archiwum

Włosi w pięknym stylu rozpoczęli turniej pokonując w meczu otwarcia Turcję 3:0. Squadra Azzura rozegrała prawie idealne spotkanie, będąc lepsza w każdym aspekcie gry – nienaruszona obrona, pełna kontrola tempa i posiadania piłki oraz skuteczni Immobile i Insigne. Nie widzę powodów dla Roberto Manciniego, by dokonywał zmian w wyjściowej jedenastce. Mocny stat: w 5 ostatnich meczach Włoch w drugim spotkaniu grupowym (bilans 2Z-3R) ani razu nie padł wynik powyżej 2,5 bramek.

Na „dzień dobry” Szwajcaria zanotowała rozczarowujący remis 1:1 z Walią, choć stwarzała sobie sytuacje, to nie potrafiła ich wykorzystać. Nie ma co kalkulować – Helweci muszą pokonać reprezentację Włoch, by zachować szanse na wyjście z grupy. Powiedzieć, że będzie to karkołomne zadanie, to jak nic nie powiedzieć – w ostatnich 24 bezpośrednich spotkaniach rozgrywanych na włoskiej ziemi, zawodnicy Szwajcarii tylko raz pokonali gospodarzy (bilans 5R-18P).

Szwajcaria musi zaatakować, ale moim zdaniem nie znajdzie patentu na doskonale zorganizowaną włoską obronę. Helweci odkryją się, co bezlitośnie wykorzystają piłkarze Manciniego. Typ na zwycięstwo Włochów i ilość goli poniżej 2.5 (3,05).