archiwum

Anglia po rozgromieniu Ukrainy wraca do gry na Wembley. Nastroje w ekipie synów Albionu na pewno są bardzo optymistyczne i nastawione na sukces. Anglicy jeszcze nie rozegrali słabego spotkania na tym turnieju. Można podpiąć tutaj mecz ze Szkocją, ale byłoby to bardzo naciągane ponieważ mecz z obu stron był bardzo dobry. Przez taki turniej jak Mistrzostwa Europy ciężko jednak przejść suchą stopą. Uważam, że półfinał z Danią może być tym słabszym momentem dla reprezentacji Anglii.

Cóż to byłaby za historii gdyby Chrisitian Eriksen wraz ze swoimi kolegami odebrałby medal Mistrzostw Europy. Dramatyczny początek z niesamowitym happy endem. Do osiągnięcia tego celu potrzebują jeszcze jednego spektakularnego występu i będą mogli cieszyć się uczestnictwem w finale. Ekipa trenera Kaspera Hjumlanda jest do tego zdolna, a już na pewno jest w stanie postawić Anglii bardzo trudne warunki gry.

Duńczycy grający ofensywnie, dążący do strzelenie jak największej liczby goli powinni jako pierwsi złamać angielską defensywę i strzelić im gola. Nie spodziewam się, że będzie to grad bramek, ale jednego lub dwa gole będą w stanie strzelić. Stawiam na ilość goli Danii w przedziale 1-2 po kursie 1,85.