archiwum

2 maja to nie tylko Dzień Flagi w Polsce, ale także święto piłki nożnej. Od kilku lat mamy przyjemność oglądać w tym dniu finał Pucharu Polski.

Stawiamy na zwycięstwo ekstraklasowej drużyny z Częstochowy + min. 2 gole w meczu.

Raków jest faworytem tego spotkania. I wg mnie całkowicie słusznie. Częstochowianie bardzo dobrze spisują się w tym sezonie w Ekstraklasie, nawet można powiedzieć, że lekko powyżej oczekiwań. Mają już zapewniony udział w europejskich pucharach, ale prezes Świerczewski jasno mówi, że dla niego i dla drużyny ważniejsze od wicemistrzostwa jest zwycięstwo w Pucharze Polski. I trudno się nie zgodzić. Puchar to puchar, gablota sama się nie zapełni.

Arka z kolei, można powiedzieć wręcz, że specjalizuje się w rozgrywkach Pucharu Polski w ostatnich latach. Od 2017 roku po raz trzeci jest w finale, raz zwyciężając. Nikt inny nie był tak często od krok od triumfu.

To pozwala mieć nadzieję, na naprawdę dobre widowisko, w którym to wg mnie Raków będzie górą. Są ostatnio w naprawdę dobrej formie. Po kryzysie z początku rundy nie ma już śladu. Są dwa i pół miesiąca niepokonani. Ostatniej porażki doznali 13.02. Nie mają presji w lidze, mogą spokojnie całą uwagę skupić na finale. I mają przede wszystkim lepszą drużynę.

Arka jeszcze dodatkowo zacięcie walczy o powrót od Ekstraklasy. Wciąż mają realne szanse na awans bezpośredni (baraże raczej już pewne). Myślę, że to dla nich ważniejsze rozgrywki. Oczywiście super byłoby wygrać puchar, ale myślę, że jakby mieli do wyboru – puchar czy pewny powrót do Esy, wybraliby to drugie. Pieniądze, sponsorzy, poziom zainteresowania – to jednak znaczące różnice między Ekstraklasą a zapleczem.

Myślę, że Raków wygra mecz 2:0, może 2:1, stąd typ także na powyżej 1,5 gola w meczu, na podbicie kursu. Zieloności 😊