archiwum

Pierwsze spotkanie finałowe rozgrywane w tzw. bańce. Cały turniej, podobnie jak wcześniejsze spotkania, play-offy odbywać się będą w Ostrowie Wielkopolski. Teoretycznie jest to spory handicap w stosunku do formalnego gościa tego meczu czyli drużyny Stalowców.

Zielona góra miała nieco więcej czasu na przygotowanie się do tego spotkania, co za tym idzie do całego finału, gdyż Ostrowianie dopiero wrócili z turnieju finałowego Fiba Eurocup, gdzie „sławili” polska koszykówkę. Drugie miejsce to zapewne spory sukces, ale też strata w postaci energetycznej, która może dziś być widoczna na parkiecie.

Jak wiemy Zastal ma do wyrównania ze Stalą rachunki z niedalekiej przeszłości – chodzi mianowicie o spotkanie przed Play-offami, którego Ostrowianie nie chcieli przełożyć co skutkowało tym, że drużyna z Zielonej góry grała dzień pod dniu 2 niezależne od siebie rozgrywki. Finał był taki, ze Zastal uległ w Ostrowie, a po spotkaniu trener gości nie krył rozgoryczenia faktem braku chęci przełożenia tego spotkania przez drużynę gospodarzy.

W mojej ocenie ze strony Tabaka i spółki może być dziś  swojego rodzaju odwet i  pewnie zwycięży w pierwszym meczu finału.